hejka, na samym wstępie życzę wszystkim (spóźnione) wesołych świąt i (niespóźnionego) miłego sylwestra!
podzielę się z Wami moją petshopową wishlistą, która zamiast skracać się, ma coraz więcej pozycji, i to pomimo mojego kupowania figurek xD
owieczkę udało mi się już zdobyć. żabka nie jest jakoś specjalnie rzadko spotykana, widuję ją czasem na olx czy na facebookowych grupkach, ale jakoś jeszcze nigdy nie poczułam że to ten moment by ją kupić. kiedyś miałam taką figurkę, ale dzieci w szkole mi ukradły xd
spanielek rzadziej się pojawia, a jeśli już to w dość wysokich cenach.
z tej listy udało mi się już kupić żółtego shorta, który był tańszy niż zazwyczaj, bo ma uszczerbione uszko. gekon jest fajny, bo ma tę fakturkę na sobie, fuzzy short tak samo. widziałam gdzieś w internecie ogłoszenie: nieodpakowany zestaw z fuzzy shortem i niebieską papużką (za 550 zł!)
najbardziej w petsach starej generacji cenię to, że są bardzo naturalne i mają zawsze takie śliczne kolory!! i cieniowania!! a ten kotek z podniesioną łapką w środkowym rzędzie ma kolory jak mój kot, co jest jego największym atutem
mam niezdrową tendencję do potrzeby kupna figurek, które nigdy nie były sprzedawane w Polsce. przykład - te oto dwa pudelki.
albo ten czarny pudelek! to jest jeden z moich ulubionych kształtów figurek.
stąd mam już persa (którego mój chłopak nazwał Babintosz). typowo marzę o bialym shorcie, muszę go kiedyś dorwać. pomarańczowego kociaka nigdy nie widziałam na żadnej aukcji w internecie i podejrzewam, że mógł w ogóle nie zawitać do Polski xD
cieniowane.. figurki..!! i short, którego mogłam kupić, ale zamiast tego wybrałam Klementynkę xD ale trudno.
zmęczona jestem i śpiąca, dlatego się żegnam z Wami. jeśli macie jakieś z tych figurek które ja mam na swojej liście, to napiszcie mi w komentarzu, ponieważ chcę być zazdrosna!
pa i do miłego napisania, trzymajcie się!!
PS zamówiłam sobie 12 figurek, powinny jutro lub pojutrze przyjść, więc się podzielę fotkami!
Z twojej listy posiadam jedynie collie numerek #67. Też uwielbiam cieniowane figurki i takie z naturalnymi kolorami. <3
OdpowiedzUsuńWesołego sylwestra! oraz mam pytanie, czy może chciałabyś napisać o tym, co skłoniło cię do powrotu tutaj po 6 (a może 7? nie wiem-) latach? Myślę, że byłoby to ciekawe :]
Hehe, mam tego czarnego jamniczka i to w tym samym ubranku! Cóż, to dopiero nowy nabytek bo zakupiłyśmy go z okazji świąt razem z siostrą. (No co, trzeba dać dom biednym opuszczonym, niekochanym figurką przynajmniej na święta xDDDD). Właśnie, muszę napisać notkę na blogu o tym zacnym PETshoppingu.
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się gekon i dwa zagraniczne pudelki.
Ojojoj stare, cieniowane LPS są najlepsze. Śmiało mogłabym wszystkie, które tu wrzuciłaś, dodać do swojej wishlisty. Oprócz tych, które już mam, a mam: białą kakadu, z którą szykuję posta.
OdpowiedzUsuńSzczęśliwego nowego roku :3
Piąte zdjęcie to same LPS marzeń. Mam pierwszego.
Z ostatniego mam żabkę, ale chciałabym takie kotki, szczególnie longhaira. Chyba nie był dostępny w Polsce?
Z drugiego zdjęcia: shorta i spaniela. Marzy mi się ten jaszczur!!
Z trzeciego: białego persika i kota z podniesioną łapką w kolorze twojego kota :P Miałam dwa takie persiki, ale niestety wymieniłam się z osobą z blogosfery, która okazała się potem niezbyt szczerą osobą. Już jej tutaj nie ma, a przynajmniej nie prowadzi bloga i nie udziela się w komentarzach nigdzie...
Z czwartego mam konia, ale marzę o charcie i jamniku. Co do husky, zgadzam się haha. Czasami trudno przekonać się do tych mordek.
szczęśliwego nowego roku!!
OdpowiedzUsuńmam z pierwszego zdjęcia szopa i żabkę (w opakowaniu). hej, pamiętam, jak pisałaś o tej żabce w którymś ze starych postów! co prawda nie jestem tu od 2014, czytałam je już trochę później, ale to lubiłam i miło widzieć, że znów piszesz :)) wracając, z drugiego zdjęcia mam dwa shorty z pierwszej kolumny, papużkę i spaniela, z trzeciego nie mam nic, z czwartego cały pierwszy rząd, z piątego beagle'a, dalej królika, spaniela i beżowego kociaka, dalej tabby'ego i colliego, w końcu królika i papużkę na ostatnim zdjęciu. oh boy, jest tego trochę xD mam nadzieję, że nie brzmi, jakbym się zbytnio przechwalała.
również wzdycham do gekona, czarnego pudla (!), rudego shorthaira i tych husky, biało-brązowego nawet kiedyś miałam, ale niestety wymieniłam. a ten pomarańczowy kotek był w Polsce, widuję go czasem, ostatnio akurat nie, ale da się na niego natrafić. no i chcę #27 dokładnie z tego samego powodu, co Ty.
swoją drogą, bo widzę, że używasz zdjęć z Nicole, znasz LPS Merch? to strona, na której możesz śledzić swoją kolekcję i właśnie wishlistę, dużo bardziej kompletna niż Nicole.
czekam na zdjęcia nowych nabytków!!