Nie wierzę...mój blog kończy roczek!!

Ja po prostu w to nie wierzę. To już rok pisania! Opowiedzieć wam całą historię? Ok. Na początku bawiłam się lps i nie wiedziałam, że lps są takie "sławne". Więc bawiłam się dalej. Potem nakręciłam film o blythe, więc wpisałam w Google.pl "blythe" I wtedy weszłam w blog lps-przyjaciele. Zdziwiłam się, no ale zaczęłam czytać. I tak się zaczytałam, że zapragnęłam mieć własnego bloga. Najpierw był blog www.mojekochanelps.blog.onet.pl Pierwszy wpis był w sierpniu. Potem przestałam pisać na nim. I założyłam blog www.lpsnajlepsikumple.blog.onet.pl i nazwałam się lpsfanka. O nie, nie skopiowałam tej nazwy od LPSFanki, ja jej nie znałam. Ale oczywiście weszła na mój blog z pretensją, więc się zdenerwowałam i przestałam pisać. I wtedy po kilku tygodniach pisałam bloga www.littlestpetshopija.blog.onet.pl Szedł mi beznadziejnie. Nie mogłam wstawiać własnych fotek, ciągle musiałam z internetu. No i skopiuję wam notkę powitalną:
"Hej. Założyłam sobie teraz tego bloga. Jest na początku nudny, ale się rozkręci :) Mam 65 lps'ów, jeden domek (centrum Adopcyjne) i kilka własnoręcznych. Mam 10 lat i mieszkam we ********* Mam konto na YT ale nie mam filmików. Nie obiecuję, że będą wspaniałe. Ja już muszę jechać do domu, ale jak wrócę to napiszę. Paaaaa"
Notki na tamtych blogach były "bez tytułu". I wiecie co? Muszę się do czegoś przyznać. Sama dawałam sobie komentarze XDDDD Głupie, głupie...  A na littlestpetshopija.blog.onet.pl  czasami pisałam długie notki, o tak...Ale nikt ich też nie komentował! Np. Tubaśna notka o tubaśnie tubaśnych tubach. Tak, "odgapiłam" ją z tamtego bloga ale to nie jest kradzież xd Szkoda tylko, że i tak nikt mi nie komentował. Były notki o dużych zestawach, o trzypakach...I dalej nic! Ale w notce o nowych lps (już są) były 2 komki.  Potem notka o pingwinach lps i tym razem 2 komki. Potem przeprosiny, że nie pisałam. 3 kom. Notka o tym, jak się bawiłam....0 kom. Notka o nowym spanielu King Charles (czy jakoś tak xD) I 3 komki! A potem znowu brak...Potem wyjechałam na działkę, więc notek nie było. Potem o nowych nabytkach coś nabazgrałam a na deser...Post pt. "adios, durny Onet!" Strasznie się cieszyłam z tej przeprowadzki. Teraz pisałam na blogspot.com i miałam 4 komentarze! Czasami mi wystarczą 3 komki pod notką aby napisać kolejną. I się strasznie cieszę, że lubicie mój blog. W końcu mam już ponad 3,500 wyświetleń! No i było kilka odejść ale w końcu zostałam i piszę :) 
~~~~
Teraz z okazji urodzin dodam fotki moich lps a w kolejnej notce będzie szkoła. Sorki, ze tak przekładam ale co za dużo fotek to nie zdrowo xD

Sooo cute ;3

To już nie jest takie cudowne x3 

Coś miałam hopla na punkcie uciętej głowy xD

To mam jako tapetę pulpitu...

:)

To na tyle w notce. Nie będę długo pisała, bo nie wiem o czym... Papa